
Kierowca, który nie posiada doświadczenia, ponieważ dopiero co otrzymał prawo jazdy, raczej nie od razu zostanie królem szos.
Będzie musiało minąć trochę czasu, a to zawsze wiąże się z ryzykiem, że może dojść na przykład do jakichś niebezpiecznych zdarzeń z jego udziałem.
Właśnie z tego powodu wskazane jest, aby osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z czterema kółkami inwestowały w samochód niezbyt drogi, a więc używany.
Chodzi o to, by zminimalizować straty w sytuacji, gdy coś pójdzie nie tak.
Na rynku jest sporo aut, które idealnie nadają się do tego celu.
Bardzo często kierowcy początkujący decydują się na wysłużone pojazdy, liczące nawet kilkanaście lat.
Ich cena nie jest wysoka – zwykle waha się w okolicach kilku tysięcy złotych.
Grunt, aby maszyna była na tyle sprawna technicznie, by umożliwiała bezproblemowe poruszanie się na drodze, jednakże nie ma powodu, aby reprezentowała sobą wysoką klasę.
Takie podejście należy uznać za rozsądne i wielu kierowców z „zielonym listkiem” na taką opcję się decyduje.